Kamil Zienkiewicz
28 Lis 20:45
Poniższa informacja może żywo zainteresować zawodowych kierowców i spedytorów. Na ogół to właśnie oni mają największy kontakt z ITD. Do dzisiaj jest tak, że Inspekcja potocznie zwana „krokodylkami” kontrolowała ciężarówki pod kątem ładunku, sprawności technicznej i czasu pracy kierowców. Robiła to zazwyczaj od 6 do 22. Po tej godzinie próżno było szukać funkcjonariuszy Inspekcji na drogach.
W bardzo wyjątkowych sytuacjach „krokodylki” można było spotkać w nocy, ale tylko w asyście policji. Taki model pracy wynikał z faktu, że pracownicy ITD nie są w świetle prawa funkcjonariuszami, a urzędnikami. Nie mogą więc pracować na 3 zmiany, w weekendy i święta.
Nieuczciwi przewoźnicy wykorzystywali fakt, że w nocy są bezkarni i tak ustawiali frachty, aby jeździć wyłącznie po zmroku, łamiąc przepisy dotyczące czasu pracy, tonażu lub też sprawności technicznej pojazdu. Sytuacja ma się jednak zmienić za sprawą nowego projektu ustawy, który został przyjęty na Radzie Ministrów.
Projekt zakłada wyłączenie stosowania art. 97 ustawy o służbie cywilnej w stosunku do pracowników inspekcji zatrudnionych na stanowiskach inspektorów. Oznacza to, że po wejściu ustawy w życie ITD pracować będzie 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu i 365 dni w roku.
Dodatkowo umożliwienie pracy ITD w nocy ma związek z przejęciem od spółki Kapsch zarządzania infrastrukturą do poboru e-myta. Obecnie wygląda to tak, że zagraniczny operator wychwytuje pojazdy, które nie uiściły odpowiedniej opłaty, a Główny Inspektorat Transportu Drogowego nakłada odpowiednią karę finansową. Po zmianach wszystko trafi w państwowe ręce. W myśl nowych przepisów ma to zmniejszyć koszty całego systemu i uniezależnić organy administracji rządowej od prywatnego podmiotu.
Skoda 4x4 Challenge
Śnieg, mróz i lód 160 km na północ od koła podbiegunowego
SsangYong Rexton
pierwszy SsangYong, który nie jest koszmarnie brzydki
Nowy i30 Hatchback
czyli bardzo dobry Hyundai
Karoq - nowy SUV od Škody,
czyli konkurenci mają duży problem
Świetna Honda dla starych ludzi
czyli Civic 4D w sedanie
Marcedes Marco Polo
To świetna, ale bardzo droga alternatywa dla namiotu