Może za wyjątkiem przestarzałych multimediów, które nie obsługują Android Auto i CarPlay oraz za wyjątkiem kamery cofania – wyjątkowo słabej jakości.
Natomiast cała reszta auta – z komfortem na czele – wciąż prezentuje się dobrze, na tle wszystkiego czym zdarzyło mi się jeździć (w tym m.in. Kodiaq, CR-V, Tiguan, Koleos, 5008).
Wnętrze jest solidne, nic w nim nie trzeszczy, jest też wygodne i całkiem dobrze przemyślane.
Przestrzeni jest mnóstwo – z perspektywy osoby o wzroście 1,9 m. Mamy też duży bagażnik, chociaż nieco mniejszy niż w Kodiaq.