Lekko odświeżony Nissan Micra może być teraz wyposażony w nowy silnik 1.0 o mocy 100 KM i automat CVT.
Choć nie brzmi to przekonująco, na tle konkurentów zestaw ten spisuje się bardzo dobrze.
Pod względem wymiarów i ceny (biorąc pod uwagę wersję z lepszym wyposażeniem), jest to m.in. poziom Skody Fabii, czy Renault Clio. Natomiast Seat Ibiza okazuje się znacznie droższym autem.
Micra ma swoje niezaprzeczalne zalety, nawet na tle marek niemieckich – choćby wnętrze. Praca silnika to też ścisła czołówka tego, czym do tej pory jeździłem.
Ale są też wady – najpoważniejsza z nich to przestrzeń na tylnej kanapie i nad głową. Również zużycie paliwa mogłoby być niższe.