Andrzej Duda podpisał nowelizację, dzięki której system poboru opłat viaTOLL trafi w ręce Krajowej Administracji Skarbowej, czyli instytucji nadzorującej urzędy skarbowe.
Do przekazania systemu viaTOLL z GDDKiA do KAS dojdzie 1 lipca tego roku. System do tej pory obsługiwany był przez zagraniczne konsorcjum Kapsch i GDDKiA.
W teorii ma to poprawić obsługę systemu
Obecnie kontrola odbywa się przez bramki autostradowe i kontrolę radiową. Nowa wersja systemu ma działać przez aplikację mobilną oraz lokalizatory ZLS, montowane fabrycznie w autach ciężarowych.
Kolejna zmiana to opłaty, które będzie można robić po czasie – do 3 dni. Nie będzie też mandatów za brak doładowania konta i przekroczony czas jazdy, które podobno aktualnie się zdarzają.
Jak możemy przeczytać na stronie KAS “Krajowa Administracja Skarbowa walczy z nieuczciwie działającymi podatnikami, a jednocześnie chroni podatników, którzy rzetelnie rozliczają podatki i wpłacają je do budżetu państwa.”
KAS składa się z 16 izb administracji skarbowej, 400 urzędów skarbowych, 16 urzędów celno-skarbowych oraz 45 delegatur urzędów celno-skarbowych, wraz ze 143 oddziałami celnymi.
Nowy system ma zadebiutować w przyszłym roku
Najpierw systemem maja zostać objęte samochody ciężarowe, czyli o masie własnej powyżej 3,5 tony.
Urządzenie viaTOLL o nazwie viaAUTO można zainstalować też w aucie osobowym, choć nie jest to obowiązkowe. Dzięki temu można przejeżdżać – bez zatrzymywania – przez automatyczne bramki na autostradach zarządzanych przez GDDKiA.